Cieszyński portal sportowy - pilka-nozna

aktualności

Zwycięstwo po walce
18.04.2018
Miejsce wydarzenia:
Stadion Miejski
Sprawdź, jak dojechać
Główne zdjęcie aktualności

Kontuzje i kartki spowodowały, że jedenastka trenera Bakuna sporo różniła się od tej, która pokonała Błyskawicę na jej terenie w sierpniu. Piłkarzom niełatwo było o składne akcje, a długie piłki na walczącego z przodu Bujoka nie przynosiły rezultatu. Z kolei kiedy Piast odpuszczał lub faulował w środku pola, goręcej dla odmiany robiło się pod bramką Ferfeckiego, ten jednak zachowywał czujność. A w samej końcówce fajnie na skrzydle powalczył Gabryś, po faulu na którym Janoszek ustawił sobie piłkę i zagrał tak, że odbitą od słupka do siatki władować zdołał Brachaczek – ale tym razem radość gospodarzy zdecydowanie przerwał sędzia, odgwizdując spalonego i do przerwy wciąż było 0:0.

Na drugą połowę trener Bakun wpuścił samego siebie na plac gry i gra nabrała rumieńców. Po faulu na zawodniku z Cieszyna, rzut wolny wykonał Brachaczek, który posłał piłkę w samo okienko i było 1:0. Po tej bramce Kończyce znowu przycisnęły i sprawiły trochę problemów Piastowi, jednak z kontry nasi zawodnicy są bardzo groźni. I tak też się stało, Menka podał do Janoszka a ten z ok. 30 metrów przelobował bramkarza gości i było już 2:0 dla Piasta. Goście nie zamierzali się poddawać i coraz groźniej atakowali bramkę Ferfeckiego. Po jednym dośrodkowaniu pięknym strzałem głową nie do oborny popisał się Parchański i było 2:1. Końcówka spotkania to bardzo dużo nerwowych zagrań i niecelnych podań. Ostatecznie Piast dowiózł skromne zwycięstwo do końca i mógł cieszyć się z kolejnych trzech punktów. 

TABELA

Dzięki temu Piast utrzymał się na trzeciej lokacie w lidze. W niedzielę 22 kwietnia seniorzy jadą do Brennej. Mec zo godzinie 11.00. Zapraszamy! 

Dodał: ŁW

Udostępnij:
menu